Stworzenie e-commerce’u na Magento, migracja i fundamenty SEO – case study BZTech

Wyzwanie

Klient z branży części tuningowych miał problem ze stabilnością swojego sklepu internetowego postawionego na platformie Shoper. Jego sklep nie był w stanie udźwignąć bardzo dużej ilości produktów rzędu 20 000 pozycji.

Założycielowi BZTech zależało na tym, aby zbudować nowy sklep, który:

• będzie stabilny podczas importowania i aktualizacji dużej bazy produktów,
• będzie przyjazny SEO,
• będzie bardziej funkcjonalny niż to co oferował mu Shoper,
• będzie dosyć szybki, ale i miły dla oka.

Dodatkowo ważne było to, aby migracja sklepu ze starej platformy na nową odbyła się jak najmniejszym kosztem w spadkach ruchu.

Rozwiązanie

Pierwszy etapem współpracy była analiza potrzeb oraz przygotowanie propozycji co do wyboru rozwiązania nowego sklepu.
Wybór padł na architekturę systemów złożoną z:

• Magento 2.4.x - system e-commerce,
• Varnish - system cache'owania danych,
• Elasticsuite - system zaawansowanej wyszukiwarki produktów,
• VPS - prywatny serwer w chmurze.

Drugim etapem było znalezienie przeze mnie odpowiedniego szablonu sklepu, który zapewniałby funkcjonalność wraz z szybkością i ciekawym designem.
Kiedy już poszczególne elementy nowego sklepu zostały dobrane, zająłem się postawieniem wszystkich systemów na serwerze wraz z ich konfiguracją.

Po tym jak zbudowałem szkielet e-commerce'u nastąpił proces importu pierwszych produktów do systemu sklepu poprzez plik CSV. Był to bardzo ważny etap z 2 powodów:

• praca na pustym szablonie strony jest trudniejsza niż z jakimś contentem,
• założyciel BZTech nie miał ówcześnie doświadczenia z Magento, musiał więc zrozumieć proces dodawania i aktualizacji produktów.

Kiedy już miałem parę produktów, mogłem zająć się stworzeniem architektury SEO, a także poprawą wyglądu poszczególnych widoków sklepu (Strona kategorii, Strona produktu, Koszyk itp.), gdyż na ogół szablony mają niedociągnięcia w UXie, szczególnie jeśli mowa o wygląd na telefonach.

Następny etap to było wdrożenie Google Search Console i Google Analytics, aby mierzyć ruch i sprzedaż w sklepie. Jednocześnie poczyniłem drobne optymalizacje SEO, które obejmowały poprawę szybkości stron i inne techniczne aspekty.

W międzyczasie kolejne partie produktów były importowane do sklepu. Etap ten zajął mi najwięcej czasu z powodu sporego asortymentu oraz dostosowania produktowych plików csv do wymagań systemu Magento.

Przedostatnim etapem było wdrożenie bramki płatniczej i płatności ratalnych oraz konfiguracja poczty na serwerze wraz z obsługą maili systemowych procesu sprzedaży.

Ostatni etap składał się z 3 części:
1. Sporządzenie listy linków starego sklepu, które pozyskują ruch organiczny oraz przygotowanie listy przekierowań pod utrzymanie ruchu w nowym sklepie.
2. Przeniesienie domeny z testowego środowiska na środowisko produkcyjne i włączenie indeksacji nowego sklepu
3. 2 tygodniowa obserwacja stabilności

Cały proces od zbudowania sklepu do wdrożenia dla użytkowników zajął mi łącznie 6 miesięcy.